Przejdź do głównej zawartości

Posty

PUNKT PO PUNKCIE I W PODPUNKTACH / Summertime madness

>>POSTAW KAWĘ<<<   Punkt po punkcie i w podpunktach, czyli wzorowany* dziennik wewnętrzno-zewnętrzny, publikowany na bieżąco oraz z dala od społecznościówek * [NA PUNKTY] / Wojciech Albiński 2024 08 16. Zastanawiam się, czy wpisuję się w definicję Wojtka Albińskiego (twórcy pierwowzoru) nt. "ludzi kradnących kropkę z nad i". Jeśli tak jest - to  mogę już chyba składać wielokropki. 17. Z E. na rowerze, czyli spacer na siedząco. Wpierw szybki fix opon, potem tuczenie oponek na brzuszkach (pizza tutto bene!). Stoję w bramie i moknę. Patrzę jak mokną ruiny - a na słuchawkach słucham o życiu w ruinie. "Pochodzę z miejsca, gdzie nie ma drugiej szansy - i jakbyś tego nie zwał, to zawsze będą slumsy". Wieczór rodzinny u taty, choć to właściwie niespodzianko-przypadek. 18. Na trasie: mgły nad kotliną. Na szlaku: prawie zapaść pod Śnieżnikiem. Późnym wieczorem odstawiam auto zastępcze - i raczej tracę przytomność, zamiast zasnąć. Hell yeah, so pretty inten
Najnowsze posty

PUNKT PO PUNKCIE I W PODPUNKTACH / W magistracie Mordoru ukradli mi parasol

>>>POSTAW KAWĘ<<<   Punkt po punkcie i w podpunktach, czyli wzorowany* dziennik wewnętrzno-zewnętrzny, publikowany na bieżąco oraz z dala od społecznościówek * [NA PUNKTY] / Wojciech Albiński 2024 08 1. Na wakacjach objętość wody oblicza się w wymionach. Dwa strzyknięcie wody z wymiona idą do kawy, trzy strzyknięcia do mycia zębów, itd. (jedno wymiono wystarcza na ok. 1/2 dnia). Kemping to jest świat. 2. Na wakacjach obowiązuje powszechny dobrobyt husycki. Czyli obfitość jadła, napitku, kawy, lodów i zamków. Wakacje to jest życie. 3. Na wakacjach obowiązuje 'nicnierozumienie', 'wszystkozachwycenie' oraz 'nanicnienarzekanie'. Nawet jeśli drugi dzień pada i w aucie śmierdzi małpami (a nawet kawa nie rozgrzewa). Ponieważ niebawem na powrót wychodzi słońce, atrakcje zachwycają i trafia się do dobrej knajpy (z pieczoną rybą oraz zimnym piwem). 4. Na wakacjach zaleca się ani nie myśleć, ani nie działać - a jedynie płynąć z prądem, ku kolejnym małym

PUNKT PO PUNKCIE I W PODPUNKTACH / Pozdrowienia z otchłani

>>>POSTAW KAWĘ<<<   Punkt po punkcie i w podpunktach, czyli wzorowany* dziennik wewnętrzno-zewnętrzny, publikowany na bieżąco oraz z dala od społecznościówek * [NA PUNKTY] / Wojciech Albiński   2024 07 16. Dziś po dwutygodniowym okienku znowu wyszły "Punkty" Wojtka Albińskiego. Zdecydowałem, że będę wspominał o oryginale i protoplaście moich 'Punktów' - w każdym 1-ym punkcie kolejnych punktów. Tak zdrapałem zdrapkę, że zdrapał się też kod konkursowy, który miał zmienić moje życie. Znaczy się nie zostanę surferem. Nowa biedra w polu na wykończeniu, jeszcze dorobią parking. Póki co brodzili w błocie - jak w 1670. Mnie uczyli, że budowę zaczyna się od parkingu (bo bagno jest dla świń). Lata 30-e w życiu człowieka to czas, w którym najlepszym kolegą najczęściej jest własny staruszek. 17. Chyba powinienem być dumny, że "Elegia dla bidoków" to jedna z nielicznych książek, której nie byłem w stanie przeczytać do końca. Ani nawet do połowy - bo

PUNKT PO PUNKCIE I W PODPUNKTACH / A powinienem przecież być nad wodą

>>>POSTAW KAWĘ<<<   Punkt po punkcie i w podpunktach, czyli wzorowany* dziennik wewnętrzno-zewnętrzny, publikowany na bieżąco oraz z dala od społecznościówek * [NA PUNKTY] / Wojciech Albiński 2024 07 1. Publikuję 1-e "Punkty" - jak zwykle zagwozdka z tytułem. U Wojtka Albińskiego problemu nie ma - wstawia sobie zgrabne zdanie z treści. U mnie cienko, bo i wdzięku mniej (jak to w podróbkach).  Na szczęście E. dystrybuuje heheszki - kradnę więc i po tytułowym kłopocie. Oryginał pewnie lepszy, ale mój zamiennik aktualniejszy. Wtórnym pozostaje szybkość. Wyszedł nie dziennik a wręcz codziennik (czyli jakoś to pisanie wciąż wewnętrznie fermentuje). Ergonomia prac kuchennych: z tej strony się oczyszcza, z tamtej się zabrudnia. Pierwsze kurki w sezonie. A w ogóle to truskawki truskawkami - ale czereśnie czereśniami. 2. Utrudnienia komunikacyjne: mówię jej 'kotek', ona słyszy 'kotlet' - więc potem kwituję to 'cholira' (to jakiś morderczy in

RELACJA / Góry Literatury 2024

Góry Literatury 2024 / festiwal literacki Olgi Tokarczuk w Sudetach oficjalny plakat / aut. Agnieszka Jakubowska >>>POSTAW KAWĘ<<< Bardzo bym chciał, żeby o kulturze zacząć myśleć jak o elemencie, który nas łączy, nie dzieli. Kultura ma oddziaływać ponad podziałami politycznymi i światopoglądowymi. Dlatego, jakby były pieniądze na budowanie tej kultury regionalnej, nie tylko warszawskiej czy krakowskiej, to nam pozwoli, nie mówię że szybko, naprawić to, co w społeczeństwie zepsute i podzielone. Witold Bereś Za prawdziwie wielką literaturę uznaję natomiast dzieła, które dają narzędzia do tego, by zrozumieć świat – nie tylko realia w nim przedstawione, ale przede wszystkim naszą codzienność. Rozmowy o literaturze są dla mnie rodzajem tworzenia trzeciego miejsca, niezwykle potrzebnego w dzisiejszej debacie publicznej. Ryszard Koziołek   Nie samym latem (czyli truskawkami, czereśniami i fasolką szparagową) człowiek żyje – latem człowiek żyje również letnimi